FAQ
Szukaj
Użytkownicy
Grupy
Galerie
Rejestracja
Profil
Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości
Zaloguj
Forum www.prokuratura.fora.pl Strona Główna
->
Inne zespoły
Napisz odpowiedź
Użytkownik
Temat
Treść wiadomości
Emotikony
Więcej Ikon
Kolor:
Domyślny
Ciemnoczerwony
Czerwony
Pomarańćzowy
Brązowy
Żółty
Zielony
Oliwkowy
Błękitny
Niebieski
Ciemnoniebieski
Purpurowy
Fioletowy
Biały
Czarny
Rozmiar:
Minimalny
Mały
Normalny
Duży
Ogromny
Zamknij Tagi
Opcje
HTML:
NIE
BBCode
:
TAK
Uśmieszki:
TAK
Wyłącz BBCode w tym poście
Wyłącz Uśmieszki w tym poście
Kod potwierdzający: *
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Skocz do:
Wybierz forum
Prokuratura
----------------
Zespół
Koncerty
Archiwum
Hyde Park
----------------
Hyde Park
Sprzedam/Kupie
Koncerty/Festiwale
Zespoły ze śląska
Inne zespoły
Wasze Zainteresowania, nałogi
Przegląd tematu
Autor
Wiadomość
paszkwil
Wysłany: Pią 15:07, 13 Mar 2009
Temat postu:
tez to przeczytalem
DIESEL
Wysłany: Pią 13:17, 13 Mar 2009
Temat postu:
Ja przeczytałem...
Ale ja jakoś za Smarem nie przepadam... niewiem dlaczego.
ruda-ze-slaska
Wysłany: Czw 23:55, 12 Mar 2009
Temat postu:
i myślisz że ktoś to przeczyta? Myślisz, że mam tak dużo wolnego czasu żeby to przeczytać? ;>
Koli
Wysłany: Śro 23:37, 11 Mar 2009
Temat postu: Smar Sw
No że nic tu nie ma naskrobane o tej zajebistej kapeli...no skandal...
Początki
Zespól powstał pod koniec 1989 roku. Pierwsze kontakty z punkrockiem to prawdopodobnie kontakt Sikora z Exploited. Jeżeli chodzi o przekonania to trafiły do nich nawoływania Międzymiastówki Anarchistycznej , WiP oraz jak to bywa najczęściej wpływ przyjaciół i kumpli. Zespól został nazwany Smar SW ( Od cysterny w Dębicy. Towrot czyli Smar SW ; ciekawa jest jeszcze jedna teoria: Spójrz młody anarchisto rozpierdala Sie Wszystko). Na jakiś czas ochrzcili się "Adolf Hitler/Hard Core" co podobno było reakcją na fale hard cora zalewającą w tym czasie wszystko i dotykającą wszystkich . To był okres że kolesie z dnia na dzień zostawali wielkimi corowcami i równie szybko to porzucali. Skracając to maksymalnie nalewali się po prostu z mody (nie ma piwska). Wydawali własnego zina pod nazwą " Dom Chleba". Ilość egzemplarzy ograniczała się do kilkudziesięciu sztuk w każdym z 4 jego numerów. Smarzy brali aktywny udział w masie hepeningów i akcji jakie działy się w Rzeszowie. Niestety jak sami wiecie teraz takie akcje to rzadkość ale może jeszcze kiedyś... W pamięci został szczególnie zadymy ze skinami , kibolami czy gitami. Krótko mówiąc nie dawali sobie pluć w twarz i kopać w dupsko. Należy jeszcze poświęcić uwagę "Żółtym Sznurówkom". Nazwa wzięła się z tąd ze przez jakiś czas wszyscy członkowie kapeli nosili żółte sznurówki , a że często w tym czasie załoga uczestniczyła w rozrubach po swoich pierwszych koncertach to powstała taka mała legenda. Ktoś nawet określił ich mianem "łowców skinów". Tutaj pole do popisu miał pierwszy basista Smara - Ninja. Potrzebni są ludzie którzy nie boją się odpowiedzieć na agresje innych , ale jak twierdzi Yugurth mieli również w tym czasie weselsze i zabierające więcej czasu zajęcia. Ważne jest to że kiedy trzeba potrafili wziąść dupę w troki , zmobilizować się i przeciwstawić .
Jarocin
A oto bilans ich występów : 4 gry w tym jedna zadyma za trzecim razem.
Zaczęło się w 1991 roku wtedy Smar pojawił się na przesłuchaniach. Wtedy Jarocinem kręcił Owsiak. Była możliwość zagrania 2 kawałków. Smar zagrał 3 i jak twierdzą grało im sie dobrze , publika sie świetnie bawiła i zrobił sie z tego mały koncercik. Żeby przerwać organizatorzy wyłączyli prąd chyba przy szóstym kawałku. Mało póżniej Owsiaka nie zajebali ( he "oni"). Za rok pojawili sie ponownie i w ostatnim dniu zagrali koncercik na małej scenie "odrzuconych". Rok 1993 - każdy dobrze wie jak to było (tu macie sprawozdanie jakiegoś gościa). Okazało sie że sponsorem jest firma Malboro a 50% widzów stanowiły punki . Przez 3 dni festiwalu wystąpiły tylko 3 punkowe kapele!!! Po koncercie Włochatego i Liberum Veto , wokalista tych ostatnich - Ajnsztajn , powiedział ze sceny że są tu też ludzie ze Smar SW. Jeśli publika chce i będzie głośno krzyczałą to wyjdą na scene i zagrają. Tak się stało. Kilka tysięcy ludzi zaskandowało. Wyszli na scene , umówili sie z organizatorami o której będą grać. No i zagrali. Klimat był nie do opisania . W ciągu kilku minut na scene weszło kilkaset osób. Ochrona w tamtym czasie w Jarocinie to kluby kick-boxerskie i jakieś szkoły podoficerskie, czyli ludzie nad którymi nikt nie panował a którzy na codzień po prostu napierdalaa innych- ochroniarze, kibice albo chuj wie co. Znienacka wpadli i zaczęli napierdlać publiczność, ludzie z kolei ich, potem pacyfikacja policyjna i koniec. Nie ma sie nad czym rozwodzić. Rok 1994 , ostatni Jarocin, przed zeszłoroczną reaktywacją. Traktowano ich jak jajka. Powtórka była ale tym razem nie z ich przyczyny , ale i tak Yogurth spędził 4 godziny na komisariacie oskarżony o strzelanie do policji z ostres amunicji ( hehe tym razem to nie była prawda).
Dyskografia
1. "Wszyscy jebnięci są nasi"
- O tej kasetce niestety nie wiem wiele po jej po prostu nie mam. Z tego co wiem to większość kawałków to te z "W jedności siła" i "Koncertu w Zalesiu". Nie jestem pewien źródła informacji wiec moge mieć gówno racji. Sorry jeżeli w tym momencie bardzo zjebałem. Ta kasetka była wydana "w domu" w ilości kilkudziesięciu sztuk.
2. "W jedności siła"
- Jak dla mnie płytka wręcz kultowa. Prosty punk oparty na paru chwytach i masa najazdów. Kawałki są wprost idealne do grania dla młodych kapel zgrywających sie ze sobą i uczących sie grać. Nagrania są z piękna ilością syfu i brudu. To tu znajduje sie powszechnie znany i poważany (he) utwór po nazwą "Nie ma piwa". Sporo tu o zakłamanym klerze , więzieniach i takie różne rzeczy. Nie będe tu dużo pisał a zainteresowanych zapraszam do działu "mp3". Jest nawet kawalek o skateboardzie a zwróćcie uwage ze płyta jest z początku lat 90. Wytwórnia w jakiej to wydano to zdaje się "Fala".
3. "Koncert w Zalesiu"
- Bardzo fajny koncercik. Kilka wręcz kultowych kawałków. Po przesłuchaniu tej kasety można łatwo sie domyślić w jakim stanie zwykły Smary grywać koncerty. Np. kawałek o bardzo zastanawiającej treści o formie przekazu a mianowicie "Wsadź mi chuja w dupę". Fajny jest moment w którym Sezon kończy za którymś razem nawoływanie "Wsadź mi chuja w dupę" na co Yogurth bez wahania i z wrodzoną w głosie subtelnością i romantyzmem odpowieda : "To chodź" . A co się dzieje dalej??? he możemy sobie wyobrazić
))))
4. "Walczmy o swoje prawa"
- Nieco bardziej "czysta" (???) niż "W jedności siła". Kolejny kawał dobrej roboty. Powszechnie znana jest "Siła" . Płyta wg mnie najbardziej znana i rozpowszechniona a przynajmniej odnosze takie wrażenie.
5. "Świadomość"
- Kompletne zaskoczenie . Prawie całkowita zmiana brzmienia . Na tej kasetce sporo o dragach i wojsku. Kultowe texty , np. " podepcz flage , napluj w orła , zniszcz symbole wyjdz poza ramy (...) wsadzcie sobie ten wasz sztandar w dupę !!!". Wydana w Silvertonie.
6. "Samobójstwo"
- To zupełnie inna bajka . Porównajcie to z " W jednosci siła" . Jeżeli szukasz prostych pięknie zasyfionych kawałków to za to sie nie bierz. Natomiast jeżeli chesz posiedzieć w domu i posłuchać czegoś mocnego to dobrze wybrałeś. Zajebiste zgranie wokali Yogurtha i Sezona. Po to warto sięgnąć zwłaszcza ze można to w porównaniu do innych płyt łatwo dostać w sklepach .
Ciekawostki
1. Zacznijmy może z historią z komisariatu - Smarzy mieli zeznawać w związku ze sprawą jaką miał ich kolega dotycząca rozruby w Jarocinie. Któryś z nich stwierdził że fajną sprawą byłoby zwalić sobie konia na komisariacie. No i zaczeło sie. Powstała w ten sposób pewna rywalizacja , a ponieważ wszyscy byli niezłymi przecykami...
2. Na swoich kasetach zamieszczali adresy wiec dostawali mase listów . 80% to takie z pytaniami "skąd mają takie ciuchy" itp. Sporo to listy z więzień . Człowiek siedząc w takim miejscu nie pisze głupot. Np. cześć ludzi siedzi za coś takiego jak "odmowa służby wojskowej". Najwiekszym miodem był ktoś kto poprosił żeby mu przysłać "skóre". Słyszał ze mają coś wspólnego z krojeniem i pewnie pomyślał że mu taką skórę zdobędą . Przesłał swoje wymiary z których wynikało że koleś ma ponad 2 metry. Ciężko byłoby kogoś takiego skroić
))))))
Wiekszośc tych informacji pochodzi z wywiadu z Pasażera nr 14
fora.pl
- załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by
phpBB
© 2001, 2005 phpBB Group
Theme
xand
created by
spleen
&
Programosy
.
Regulamin